
Przez cztery dni pracowałam nad dokumentacją fotograficzną konferencji Wolves Summit we Wrocławiu. To była ciężka ale bardzo satysfakcjonująca praca.

Podczas tego eventu przesłałam do organizatorów ponad 800 zdjęć z paneli, dyskusji, networkingu, stoisk… Wszystkie fotografie były przeze mnie selekcjonowane oraz obrabiane na bieżąco.

Ale nie pracowałam sama. Wraz z fotografem Michałem Zielińskim (https://marcinzielinski.com/) tworzyliśmy świetny, uzupełniający się zespół.

Dzieliliśmy się pracą tak, aby każdy z nas miał możliwość pracować jak najbardziej różnorodnie. Zależało nam, aby wyszedł z tego reportaż pokazujący Wolves Summit nie tylko jako konferencję, lecz jako miejsce spotkań i rozmów.





Ważną częścią wydarzenia był także The Great Pitch Contest czyli konkurs dla startupów przed inwestorami i korporacjami.






Fotografowaliśmy w taki sposób, aby pokazać zaangażowanie uczestników oraz dobrze gestykulujących prelegentów. Także z ciekawym tłem 🙂





Klienci cenią sobie również zdjęcia, które mogą wykorzystać dużo później, jako tła do wpisów w mediach społecznościowych, np. przy różnego typu komunikatach.





No i sponsorzy oraz stoiska – ważna część reportażu. Bez nich wydarzenia takie jak Wolves Summit mogłyby nie mieć takiego rozmachu.




Żaden event nie obędzie się bez dobrego zespołu. Fotografie z backstage’u oraz grupowe, na pamiątkę, są zatem równie ważne.



A na koniec nie można pominąć zdjęcia miejsca, w którym odbywał się Wolves Summit – niesamowity teren Hali Stulecia we Wrocławiu.
