Pewnego dnia październikowego dnia Babia Góra była bardzo oszroniona.
Podejście do schroniska na Markowych Szczawinach:
Na grzbiecie, po pobudce o 5.30.
Na szczycie. W pierwszych promieniach.
Poprzez mgłę.
Jak wyspa na morzu: Pilsko widziane z Babiej.
Śnieg i szron są tu przez prawie 200 dni w roku.
Diablak – najwyższy wierzchołek w masywie Babiej.
Schodzimy.
Do zobaczenia na przykład w Bieszczadach (kliknij TUTAJ) 🙂